Nudne ćwiczenia, wprawki, pajączki, schematy… To nie brzmi jak muzyka, choć ja wiem…? Grać z czasem samemu robi się nudno, bo nawet jak wymyślisz jakiś kawałek i nagrywasz wszystkie partie muzyczne sam, to brak jakiegoś odniesienia. Co prawda żywego czynnika w graniu nic nie zastąpi, to jednak z pomocą przychodzą tu podkłady muzyczne tzw. backing track,i.

Backing track,i można znaleźć na różne sposoby, jednak niekwestionowanym liderem jako kopalnia wszelakiej muzyki jest You Tube oczywiście. Korzystając z YT należy jednak szczególnie zwrócić uwagę na zastrzeżenia licencji, czy autor pozwala na niekomercyjne wykorzystanie swojego utworu i po dograniu swojej muzyki do niego, pozwala na umieszczanie go na waszych stronach, w socjalmediach itd. Najczęściej tak, jednak pod warunkiem zamieszczenia linku prowadzącego do kanału autora i oznaczeniu tego wykonawcy jako autora.

Jednym z moich ulubionych mistrzów gatunku jest Rock On Jam Tracks i tu właśnie wykorzystałem jeden z wielu świetnych opracowań tego twórcy.

Moja dogrywka z tym powyżej brzmi tak:

W akcji gitara Harley Benton TE-70 Black Paisley De Lux Serie, interfejs Behringer U-Phoria UMC202 HD, program gitarowy BIAS FX-2 Elite, DAW Cakewalk by BandLab, słuchawki Beyerdynamic DT 240 PRO.

Up date…

Dobrego odbioru 🙂